Kilkanaście lat temu żadnemu radomianinowi nawet w najskrytszych marzeniach nie śniło się, że już wkrótce znajdzie się w ośrodku handlowych świątyń. Markety, galerie handlowe czy sklepy samoobsługowe zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu. Skromne sklepiki osiedlowe zostały zmiażdżone z powierzchni radomskiej ziemi przez ogromne łapy handlowych hien.

Popularność „olbrzymów” rozwija się z prędkością światła. Galeria handlowe szturmują po prostu wszyscy. Dzieci topią się w otchłani futurystycznych zabawek, dorośli wybierają perfumy od Armani`ego, zaś emeryci zabijają swój wolny czas na przechadzkach między półkami. Widok gigantycznych kolejek do kas czy wózków wypełnionych przeróżnymi produktami po brzegi to prawdziwy obłęd!

 

Kolejnym inwestycjom nie ma końca. Niedawno obchodziliśmy drugie urodziny Galerii Słonecznej – kolejnego tworu handlowców. Niebanalna konstrukcja, warszawskie sklepy czy aquapark z całą pewnością stały się hitem wszechczasów Radomia. Swoją przygodę z galerią możemy zacząć od pójścia do kina. Wielki ekran z hollywoodzkimi gwiazdami ubranymi przez najsławniejszych projektantów mody zaczarował niejednego widza, a przy okazji zaciągnął do pobliskich sklepów. W takim razie nadszedł czas na szaleństwo zakupowe. Zabiegani na pewno poczujemy w pobliskich kawiarniach zapach świeżo parzonej kawy czy ciastek prosto z cukierni. Komu ślinka by nie pociekła na takie zapachy? Wyczerpani po bieganiu od sklepu do sklepu na pewno będziemy chcieli się zrelaksować. No cóż, nie pozostaje nam nic innego jak tylko przejść kolejnymi drzwiami na basen! I do dzieła! Odpoczynek czas zacząć!

Kto wie? Być może już niedługo nasze domy zostaną zastąpione przez potężne galeria. W sumie brakuje w nich jeszcze tylko miejsc do spania.

 

Karolina Piasecka, kl. 2B

Źródło zdjęcia:

http://fotopolska.eu/230255,foto.html