Historia instytutu sięga lat 50. ubiegłego wieku, kiedy to izraelski parlament, Kneset, przyjął Ustawę o Pamięci. W 1953 roku na Wzgórzu Herzla założono Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu. Miejsce to powstało dzięki licznym dotacjom i fundatorom.

Celem instytutu jest dokumentowanie historii narodu żydowskiego podczas Zagłady. Muzeum stanowi kompleks budynków i placów poświęconych ofiarom Holocaustu oraz osobom zasłużonym dla ratowania Żydów. Jad Waszem składa się z Narodowego Muzeum Historycznego, Izby Pamięci, Międzynarodowej Szkoły Nauczania o Holocauście oraz wielu innych miejsc i ekspozycji.

Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma zajmuje się badaniem dziejów i kultury Żydów zamieszkałych w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Jego siedziba znajduje się w Warszawie. Warto wspomnieć, że jest to jedna z ważniejszych placówek na całym świecie zajmująca się tym tematem.

W celu lepszego zrozumienia znaczenia tego miejsca, warto pokrótce poznać jego historię. Budynek instytutu jest do głębi „przesiąknięty” duchem judaizmu. Pierwotnie pełnił funkcje Głównej Biblioteki Judaistycznej oraz Instytutu Nauk Judaistycznych. W ten sposób funkcjonował od 1928 roku i przyczyniał się do rozwoju nie tylko osób powiązanych z religią żydowską, ale także świeckich, takich jak pracownicy gmin żydowskich. Wraz ze znajdującą się obok Wielką Synagogą tworzył perłę architektoniczną. Budynki zostały wzniesione w podobnym stylu, przez co współgrały ze sobą. W momencie utworzenia getta warszawskiego, stał się jego częścią i służył jako Żydowska Samopomoc Społeczna. Od 1947 roku jest znany jako Żydowski Instytut Historyczny, którym pozostał do dziś.

Czy kiedykolwiek, chodząc korytarzami naszego liceum i przyglądając się tableau uczniów z poprzednich roczników, zastanawialiście się, co dzieje się z przedstawionymi na nich osobami? Co robią, jak żyją i czy bardzo się zmienili? W przypadku większości można znaleźć informacje na ich temat w Internecie. Jednak najciekawsze historie skrywają znajdujące się na parterze wyblakłe i spłowiałe zdjęcia w starych ramach. O ukazanych na nich dziewczętach próżno szukać wiadomości w sieci.

W okresie dwudziestolecia międzywojennego Zakłady Naukowe Żeńskie Marii Gajl ukończyło 60 dziewcząt pochodzenia żydowskiego. Prawdopodobnie żadna z nich nie przeżyła II wojny światowej. Taka informacja pojawia się na początku filmu zrealizowanego przez uczniów i nauczycieli III Liceum Ogólnokształcącego w Radomiu w ramach programu o Holokauście pt. ,,Szumi pamięci wiatr”.

Odznaczenie „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” pośród wielu Polaków otrzymało także kilku tych związanych z Radomiem – między innymi doktor Jerzy Borysowicz i Wanda Pawłowska.

Doktor urodził się na terenach dzisiejszej Białorusi, a medycynę ukończył w Wilnie (przedtem, jako szesnastolatek, służył w 30. Pułku Strzelców Kaniowskich). Pracował w Klinice Chorób Nerwowych im. Stefana Batorego, a w 1935 roku został powołany do komisji prowadzącej badania mózgu Marszałka Polski, Józefa Piłsudskiego.

„Urodziłem się w 1928 roku w Radomiu jako Lejzer Herszenfis. Dla wszystkich (..) byłem oczywiście Lejzorkiem…” W ten sposób swoją historię rozpoczyna w swojej książce pt. „Filiżanka miodu” Eliezer Ayalon - Żyd radomskiego pochodzenia.