25 listopada 2016 roku w klubie G2 koncert zagrał jeden z najpopularniejszych polskich zespołów rockowych tzn. Happysad. Grupa pochodzi ze Skarżyska - Kamiennej i została założona w 2001 roku.

Na ubiegły piątek czekałam z utęsknieniem większym niż zazwyczaj, gdyż jego nadejście oznaczało nie tylko rozpoczęcie weekendu, ale także ponowne zobaczenie występu moich ulubionych artystów. Na koncercie Happysadu byłam także w roku 2015 i wspominam go naprawdę świetnie, dlatego liczyłam, iż tegoroczny zrobi na mnie takie samo lub nawet lepsze wrażenie. I z ręką na sercu mogę stwierdzić, iż nie zawiodłam się, wręcz przeciwnie!

Grupa wyszła na scenę około 19:00 i grała przez ponad dwie godziny. Nie zabrakło najbardziej znanych kawałków takich jak "W piwnicy u dziadka", "Mów mi dobrze" czy swego rodzaju klasyka "Zanim pójdę". Muzycy uraczyli publiczność także przebojami z ostatniej płyty np. "Tańczmy" (od którego zresztą zaczęli) lub "Powódź dekady". Setlista zawierała również utwory ze starszych albumów m.in. "Długa droga w dół", "Nie ma nieba" i "Made in China", więc każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Zespół swoim występem stworzył niesamowity i niepowtarzalny klimat. Widać było, że muzyka jest ich ogromną pasją, w którą wkładają całe serce. Myślę, że dzięki temu publiczność poczuła przypływ pozytywnej energii, który nie opuścił nikogo ani na moment. Radomska widownia wykazała się znajomością tekstów piosenek, śpiewając razem z wokalistą zespołu, który to docenił i pochwalił nas w przerwie między utworami. Wydaje mi się, że znalezienie osoby niezadowolonej z koncertu byłoby niemożliwe, gdyż Happysad był naprawdę świetny, grupa dała z siebie wszystko. Ja sama zapamiętam ten dzień jako jeden z najlepszych w moim życiu i mam nadzieję, iż zespół nie każe na siebie długo czekać z kolejnym występem w Radomiu!

Każdemu, kto jeszcze nie zaznajomił się z utworami Happysadu, polecam posłuchać jednej z najlepszych współczesnych polskich grup muzycznych i być może na przyszłym koncercie będzie nas jeszcze więcej!

      

 

Natalia Kuś, kl. 1C

 

Źródło zdjęć: 
Własność autorki.