,,Eternals” to amerykański film akcji stworzony na podstawie serii komiksów wydawnictwa Marvel Comics o tym samym tytule. Film w USA miał premierę 18.10.21r., zaś w Polsce pierwszy raz pokazano go 5.11.21r. Opowiada on o drużynie Eternals, która 5000 lat temu została stworzona przez wszechmocnych Celestiali, a potem wysłana do ochrony Ziemi przed Dewiantami – pierwowzorami Eternalsów, które jednak się zmutowały i zbuntowały przeciwko Celestialom. ,,Eternals” to dwudziesty szósty film należący do franczyzy MCU. Jest jednym z filmów IV Fazy MCU, w skład którego wchodzi póki co dziesięć filmów, z czego dwa dane było nam już zobaczyć – była to ,,Czarna Wdowa” i ,,Schang-Chi: legenda o dziesięciu pierścieniach”. ,,Eternals” wyreżyserowała Chloé Zhao. W filmie główne role zagrali: Gemma Chan (Sersi), Salma Hayek (Ajak), Richard Madden (Ikaris), Barry Keoghan (Druig), Angelina Jolie (Thena), Dong-seok Ma (Gilgamesh), Kumail Nanjiani (Kingo), Lia McHugh (Sprite), Lauren Ridloff (Makari), Brian Tyree Henry (Phastos) i Harish Patel (Karun). Kompozytorem muzyki do filmu jest zaś Ramin Djawadi.

Od ponad czterech lat Bruno Mars współpracował z Anderson .Paakiem, którego zatrudniał jako swojego hypemana podczas tras koncertowych. Z czasem ich relacje zawodowe przeszły na przyjacielskie i dwóch miłośników brzmień typu R&B i soul zaczęło luźno snuć pomysły o współpracy. Jednak dopiero z powodu pandemii w pierwszej połowie 2020 roku obaj muzycy zaczęli na poważnie pracować nad stworzeniem wspólnej płyty i regularnie przebywać w studiu.

I tak oto w tym roku Bruno Mars i Anderson .Paak założyli duet Silk Sonic. Następnie zaczęli wypuszczać single, zaczynając od „Leave the door open”. Ostatecznie, przedpremierowo otrzymaliśmy pięć ze wszystkich dziewięciu utworów, a 12 listopada wyszedł pełny album duetu zatytułowany: „An Evening With Silk Sonic”.

Wystawa Piotra Lutyńskiego szeroko wybiega poza ramy abstrakcji i kubizmu. Niekonwencjonalne połączenia, kuriozalne rzeźby i zaskakujące instalacje z lekkością pozwalają dotrzeć do innych wymiarów nie-rzeczywistości. W wystawie wyróżniono pięć części – każda w oddzielnym pomieszczeniu, lecz równie nierealna. Tytuły wyodrębnionych segmentów nadał artysta; nie są to moje oryginalne pomysły.

,,Ukryty wymiar – przenikanie światów, symetria” 2016-2021

Pierwszy pokój wypełniony jest surrealistycznymi instalacjami oraz paroma edytowanymi zdjęciami. Tutaj zaskoczyło mnie absolutnie wszystko. Lutyński połączył świat zwierząt i ludzi, przypisując zwierzętom nasze role społeczne oraz zwykłe, codzienne zadania. Artysta przenosi wielowymiarowość na wyższy i na pierwszy rzut oka niezrozumiały poziom. Krzyż z kranem, łóżeczko niemowlęce z lewitującymi skrzypcami, wózek dziecięcy z głową daniela w środku, wanna z rogami jelenia, robocze buty oraz lampka nocna z ptasimi gniazdami. W tym momencie zaczęłam analizować sens czegokolwiek materialnego, ponieważ towarzyszyło mi nieodparte wrażenie, że w (nie)rzeczywistości to my nadajemy znaczenie wszystkiemu.

Niektóre narody uważają polskie potrawy, np. flaki, za nienadające się do jedzenia. Ale czy naprawdę nasze przysmaki są aż tak dziwne? Otóż nie! Na świecie istnieje wiele dań, które zdecydowanie mogą przyprawić nas o dreszcze. Przybliżę wam, co jeszcze bardziej dziwnego niż flaki jedzą ludzie na świecie.

Na pewno wśród czytających jest wielu koneserów sera, ale jestem pewna, że takiego sera nie zjadłby nikt z was. Mowa tutaj o serze noszącym nazwę Casu Marzu, co po polsku oznacza ,,żywy ser”. Jest to przekąska serwowana głównie na Sardynii. Ale co może być dziwnego w serze? Do środka tego sera nie dodaje się suszonych ziół czy przypraw, ale larwy muchy serowej. Owad ten składa larwy w tym smakołyku, które wykluwając się, powodują fermentację. Nie należy jednak jeść produktu, w którym znajdują się martwe larwy, ale nie wszyscy stosują się do tej zasady. Włosi często jedzą ten ser wraz z larwami.