Większość z nas, gdy nadchodzi miesiąc grudzień, czuje już klimat świąt Bożego Narodzenia. Przedsmakiem są Mikołajki, które obchodzimy 6 grudnia w katolicyzmie oraz w prawosławiu. Data nie jest przypadkowa, ponieważ tego dnia zmarł bohater tego artykułu.

Święto to jest dniem ku czci Świętego Mikołaja, biskupa Miry, który stał się znany poprzez liczne cuda oraz pomoc ubogim i potrzebującym. Od IX wieku był on wielbiony w chrześcijaństwie wschodnim oraz zachodnim jako święty, a także cudotwórca.

Już w Bizancjum 6 grudnia obchodzono święto Mikołaja. Traktowano je jako godne przygotowanie do Bożego Narodzenia. W X wieku wystawiano dramaty liturgiczne dla dzieci, które opowiadały historię świętego, a w późnym średniowieczu stały się ogromnie popularne niemal w całej Europie. Kult świętego był na tyle popularny, że od XVI wieku w kalendarzach protestanckich zachowano przy 6 grudnia zapis o wspominaniu tego dnia Mikołaja. Nazwę święto zastąpiono w nich Dniem Mikołaja. W XVII-wiecznych niemieckich pismach protestanckich wyrażano niepokój zwyczajem wręczania dzieciom prezentów przez świętego biskupa. Niektórzy duchowni luterańscy byli zdania, że to skutek odrzucania przez protestantów kultu świętych i składali propozycję, aby upominki przynosiło Dzieciątko Jezus w Boże Narodzenie. Sobór Watykański II zarządził rewizję kultu świętych w Kościele katolickim. Powołano komisję złożoną z teologów i historyków, która podważyła historyczność Mikołaja, czego skutkiem była dyskusja, w której znaczna część hierarchii oraz wiernych broniła kultu świętego. Papież Paweł VI zdecydował się na kompromis i w opublikowanym w 1969 roku Calendarium Romanum zniósł święto 6 grudnia i uznał, że tego dnia będzie obchodzone tzw. wspomnienie dowolne. Do XIX wieku był to na ziemiach polskich dzień wolny od pracy.

Od czasów średniowiecza w wigilię tego dnia święty Mikołaj (a tak naprawdę osoba przebrana za niego) przynosił najmłodszym prezenty. Uważano go za patrona dzieci. Zbliżone do współczesnych zwyczaje mikołajkowe są udokumentowane od XV wieku w różnych źródłach. Święty Mikołaj pełnił w nich rolę osoby przynoszącej prezenty z okazji własnego święta. Jego atrybutami były siwa broda, pastorał, mitra oraz długa i czerwona szata biskupia. Wieczorem 5 grudnia obdarowywał on owocami, orzechami, ciastkami oraz cukierkami dobrze zachowujące się dzieci, za to niegrzeczne uderzał pastorałem. Z Holandii zachowały się zapiski o stawianiu butów przy kominku, natomiast w Czechach najmłodsi wieszali skarpety na ramach okiennych. W Austrii kładziono buty na parapecie. W XIX oraz XX wieku obdarowujący podarkami w swoje święto Mikołaj został zmieniony w baśniową postać, która rozdaje prezenty w Boże Narodzenie.

W dzisiejszych czasach w naszym kraju podkłada się dzieciom drobne upominki, małe zabawki czy klocki, a najczęściej słodycze i inne łakocie. Głównie zostawia się je pod poduszką, przy łóżku, w bucie lub wielkiej skarpecie. Osoba Mikołaja jest uważana za przyjaciela dzieci i ich opiekuna oraz za dobrodzieja, który grzecznych obdarowuje hojnie, a nieposłusznym daje tylko rózgę. Zwyczaj wręczania prezentów w Mikołajki wywodzi się ze średniowiecznych legend o życiu świętego Mikołaja, które stały się bardzo popularne dzięki przedstawieniom wystawianym 6 grudnia od X wieku.

 

Natalia Srebnik, kl. 2CG

 

Źródła tekstu:

Wikipedia
https://www.polskatradycja.pl/folklor/swieta/jesienne/swiety-mikolaj-i-mikolajki.html

Źródła zdjęć:

http://www.qulturaslowa.pl/2018/12/wymarzony-prezent-dla-mikoaja.html
https://www.polskatradycja.pl/templates/yootheme/cache/swiety-mikolaj-ebacc408.jpeg