Barwna historia Polski obfitująca w dziejowe zawieruchy inspiruje do dzisiaj wielu twórców, nawet zagranicznych. To powoduje, że obcokrajowcy, ale także często i rodacy poznają prawdziwe dzieje naszego kraju i przestają kojarzyć Polskę jedynie z ponad stuletnią niewolą oraz dwoma nazwiskami: Wojtyłą i Wałęsą.

150. rocznica powstania styczniowego, którą obchodzimy w 2013 roku, zmusza niejako do odświeżenia wiadomości historycznych oraz przypomnienia realiów tamtej epoki. W tym pomóc może analiza literatury XIX wieku powiązanej tematycznie z powstaniem.

Jedną z najbardziej znanych polskich powieści, w których powstanie styczniowe pełni rolę łącznika pomiędzy przeszłością a przyszłością, jest Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej. Autorka stworzyła w nim dwa na pozór odmienne obrazy rodzin: szlacheckiej reprezentowanej przez ród Korczyńskich, żyjącej w majątku ziemskim i chłopskiej – Bohatyrowiczów. Najważniejszym elementem łączącym oba rody jest wspólna Mogiła, w której pogrzebano ofiary powstańczej klęski. Ów grób stanowi niezwykle ważny punkt odniesienia dla teraźniejszości – obecny w legendach i wspomnieniach, uzasadnia niejako pragnienia i działania bohaterów powieści. Pokazuje jednostkowe konsekwencje upadku powstania, które wyrażały się w ideowym regresie oraz powstającym niebezpieczeństwie kosmopolityzmu. I tak na przykład klęskę przeżywa pani Andrzejowa – dumna i ascetyczna wdowa po bracie Benedykta, Andrzeju, poległym w powstaniu styczniowym i pochowanym w zbiorowej Mogile, która chcąc wychować syna Zygmunta na spadkobiercę ideałów ojca, popełnia podstawowe błędy i rozbudza w nim egoizm oraz kosmopolityzm. Tego typu procesy nie zachodzą w zaścianku Bohatyrowiczów. Tutaj tradycje rodzinne łączą wydarzenia przed – i popowstaniowe w ciąg wiodący wstecz, aż do założycieli rodu. Być może pisarka swoją opowieść osadziła w trudnych realiach Polski postyczniowej właśnie dlatego, że chciała w ten sposób ożywić patriotyczne tradycje. W tym celu, pisząc książkę, posługiwała się językiem ezopowym, by zmylić cenzurę i móc zrealizować zasadnicze zadanie. Było nim wskazanie na umiłowanie ojczyzny i jej historii przez opisane w powieści środowiska przedstawiające typowe modele rodzin tradycyjnych.

Innym tekstem Orzeszkowej, o którym warto wspomnieć, jest nowela Gloria victis wydana w 1888 roku i stanowiąca rodzaj hołdu złożonego przez pisarkę powstańcom styczniowym, którzy zginęli, walcząc o niepodległość ojczyzny. Druk noweli umożliwiła złagodzona cenzura, z czego natychmiast skorzystała autorka, przedstawiając fakty w sposób jawny, bez szyfru, którym dotąd musiała się posługiwać. Orzeszkowa była osobiście związana z wydarzeniami opisanymi w noweli. Od momentu wybuchu powstania czynnie angażowała się w działania wojenne - sama np. odwiozła do granic Królestwa Polskiego Romualda Traugutta, który przebywał w jej majątku latem 1863 r. Utwór ma więc wartość dokumentu ujętego w artystyczną formę literacką. Jest apoteozą czynu powstańczego przepełnionego emocjonalnym napięciem, liryzmem i nastrojowością.

Stefan Żeromski poprzez swoje dzieła także eksponował znaczenie powstania oraz jego skutki. W Syzyfowych pracach, których akcja osadzona jest kilkadziesiąt lat po klęsce powstańczej, mamy szczegółowe opisy mechanizmu rusyfikacji. Żeromski wiele uwagi poświęcił kształtowaniu się świadomości narodowej młodzieży, świadomości pogłębiającej się w walce z naciskami wynaradawiania, które nie przynoszą oczekiwanych efektów. Okazują się daremne – jak wysiłki mitologicznego Syzyfa toczącego bezskutecznie swój kamień. Najważniejszą rolę w tej walce odgrywają echa powstania styczniowego, które wciąż odzywają się wśród ludzi, przede wszystkim w ludowych opowieściach. I tak strzelec Noga opowiada Marcinowi o powstańcu, który leżał w leśnej mogile. Motyw powstańczego grobu odegra w powieści bardzo ważne zadanie, bowiem umocni w chłopcu poczucie polskości, które zostało osłabione przez zrusyfikowaną szkołę i obcych nauczycieli.

Natomiast w Echach leśnych Żeromski inaczej potraktował problem powstańczych konsekwencji. Stworzył krótką historię, w której poruszył kwestie związane z wiernością ojczyźnie i danemu słowu. Sprawy rodzinne „zmieszał” z wielką historią, która skomplikowała je w sposób dramatyczny. Akcja toczy się ok. 20 lat po powstaniu; generał Rozłucki wspomina jednego z powstańców, Rymwida, swojego siostrzeńca, który zdezerterował z rosyjskiej armii i przyłączył się do polskich partyzantów. Podczas toczonych walk został schwytany i trafił przed sąd wojenny, który skazał go na karę śmierci. Przewodniczył temu jego stryj. Ostatnim życzeniem skazanego było, aby jego syn Piotr został wychowany na prawdziwego Polaka, który w razie potrzeby gotów jest zginąć za ojczyznę, co – jak się możemy domyślać – nie zostało spełnione.

Z kolei Bolesław Prus w Omyłce chciał przeprowadzić literacką próbę bolesnego rozrachunku z powstaniem styczniowym. Nie mógł jednak zrobić tego otwarcie, ponieważ tworzył w warunkach ostrych represji i cenzury, dlatego zastosował w opowiadaniu dwa maskujące zabiegi: problematykę zróżnicowanych postaw społecznych wobec powstania ujął z perspektywy dziecięcego narratora oraz posłużył się mową ezopową, zacierając tło wydarzeń. Omyłka jest więc krytyką pseudopatriotyzmu, bezmyślności i tchórzostwa.

Jak możemy zauważyć powyższe utwory dzieli wiele – postacie, sposób opowiadania i wykorzystania motywu powstania, problematyka, łączy zaś pragnienie utrwalenia i ocalenia przed zapomnieniem pięknej karty polskiej historii…

Powstanie styczniowe wciąż żywe…

Współcześni literaci często sięgają po motyw powstania, widząc w nim nadal źródło inspiracji, dlatego też temat ten jest niezwykle trwały. W literaturze XX wieku podjęli go Julian Wołoszynowski (Rok 1863) czy Jarosław Iwaszkiewicz (Zarudzie). Powieść o powstaniu styczniowym napisał też Witold Zalewski (Ostatni postój), jednak najpełniej problematykę minionych wydarzeń odzwierciedla cykl Twarze 1863 Władysława Terleckiego, które stanowią literacką rewizję utrwalonych stereotypów i postaw.

 

Aleksandra Wziątek, kl. 1C

Źródło zdjęcia:

http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Grottger/Grottger_Lit.htm