Aby stać się sławnym, kiedyś trzeba było mieć talent, często również środki finansowe oraz sporo szczęścia. Dziś, by zostać kimś rozpoznawalnym, wystarczy telefon z dostępem do Internetu. Czy to źle? Oczywiście, że nie. Wielu młodych twórców korzysta z szansy, którą daje im Internet. Dzięki niemu mogą w krótkim czasie zdobyć szerokie grono odbiorców, czasem nawet fanów. Jednak Internet pełen jest też osób, które w nieodpowiedni sposób z niego korzystają, co bardzo często jest niebezpieczne i może prowadzić do tragedii.

Zdarza się, że chęć zaistnienia jest tak duża, że niektórzy są w stanie porzucić moralność i zrobić dla sławy dosłownie wszystko. Tutaj na myśl nasuwa mi się grupa ludzi prowadzących między innymi tak zwane pato-streamy, czyli transmisje na żywo na różnych platformach umożliwiających tę funkcję. Transmisje te przedstawiają często niemoralne i nieludzkie sceny, od przeklinania do używania przemocy wobec bliskich, wszystkiemu towarzyszą zwykle zbiórki pieniędzy, które mogą wpłacać widzowie, aby wspierać „twórcę”.

To wręcz oczywiste, że ludzie ci zachowują się karygodnie, ale jeszcze bardziej rażące zachowanie, w mojej opinii, wykazują ci, którzy ich wspierają i to nie tylko przez wpłacanie im pieniędzy, ale przez samo oglądanie ich transmisji. To może nie jest tak oczywiste, ale oglądaniem takich filmów mocno wspieramy czyjąś działalność, a tym samym - nakręcamy tylko błędne koło.

Większość oglądających te materiały jednak zdaje sobie sprawę z tego, że zachowania w nich przedstawione są złe i niemoralne. Czemu jednak rozrywka tego typu jest coraz to bardziej popularna? Prawdopodobnie wchodzi tu w grę ciekawość, może chęć dowartościowania się lub zwyczajnie zainteresowanie prymitywnym humorem, jaki oferuje.

Musimy uświadomić sobie, jaką krzywdę wyrządzamy sobie samym oraz młodszym pokoleniom, które nie zawsze zdadzą sobie sprawę z tego, że jeśli coś jest popularne, nie musi być z automatu dobre i poprawne. Częsty kontakt z przemocą oswaja nas z jej brutalnością, co może skutkować późniejszym przejawianiem zachowań agresywnych przez dzieci, które w ramach rozrywki oglądają drastyczne sceny. Nie dajmy satysfakcji i sławy osobom, które na nie nie zasługują. Doceniajmy wartościowych twórców, a w końcu wyprą oni swoją obecnością zachowania tak karygodne, jakie znajdujemy między innymi na pato-streamach.

Maja Adameczek, kl. 1AG