Lata 60. XIX wieku. Ziemie dawnego Księstwa Warszawskiego na mocy postanowień kongresu wiedeńskiego zostały podzielone między Rosję, Austrię i Prusy. Na obszarze kontrolowanym przez carat ustanowiono Królestwo Polskie związane unią personalną z Rosją.
Przegrana w wojnie krymskiej wymusiła na carze Aleksandrze II Romanowie szereg reform administracyjnych i społecznych (tzw. odwilż posewastopolska), które zakładały między innymi uwłaszczenie chłopów, ograniczenie działalności policji politycznej oraz złagodzenie cenzury i kar dla zesłańców. Część z nich objęto nawet amnestią, pozwalając im wrócić do kraju.
Aktywizacja społeczeństwa przynosiła ze sobą powstawanie wielu organizacji spiskowych. Między innymi z nich wykrystalizowały się „obozy” mające różne poglądy na działania niepodległościowe. „Czerwoni” skupiali wokół siebie dużą część społeczeństwa: ludność miejską, literatów, urzędników, część inteligencji, mniej zamożne ziemiaństwo. Na ich czele stał Komitet Centralny Narodowy pod przewodnictwem gen. Jarosława Dąbrowskiego. „Czerwoni” dążyli do utworzenia jednolitej sieci konspiracji podporządkowanej dyrektywom centrali oraz wzmożenia nielegalnych akcji, a w efekcie do podjęcia otwartej walki i wybuchu ogólnonarodowego powstania.
Przeciwwagą dla radykalnej organizacji „czerwonych” byli „biali” zrzeszający zamożną burżuazję, ziemiaństwo, część inteligencji. To stronnictwo działało w duchu pozytywistycznej teorii „pracy organicznej”. Miała ona krzewić oświatę i świadomość narodową oraz przygotowywać naród do zbrojnej walki o niepodległość. Odkładano ją jednak na dogodniejszy czas. „Biali” byli zwolennikami wymuszania na państwach zaborczych ustępstw bez żadnych zobowiązań z ich strony, co miało na celu pokojowe próby uzyskania autonomii. Ich działalność koordynowała Dyrekcja Wiejska, której działaczem był Leopold Kronenberg. Jej politycznym celem było zapobiegnięcie przedwczesnemu wybuchowi powstania.
Wśród społeczeństwa wykształciła się również frakcja opowiadająca się za polityką prowadzoną przez margrabiego Aleksandra Wielopolskiego. Był on Naczelnikiem Rządu Cywilnego i podlegał jedynie namiestnikowi, którym w 1862 roku został Wielki Książę Konstanty Mikołajewicz, brat cara Aleksandra II. Nasilające się ruchy niepodległościowe silnie niepokoiły władze rosyjskie. Aby sparaliżować działalność organizacji spiskowych, w połowie stycznia 1863 roku z rozkazu Aleksandra Wielopolskiego zarządzono tzw. brankę, czyli niespodziewany pobór do wojska rosyjskiego osób podejrzanych o przynależność do organizacji o charakterze patriotycznym i narodowowyzwoleńczym. Była to bezpośrednia przyczyna wybuchu powstania styczniowego.
22.01.1863 roku Tymczasowy Rząd Narodowy pod kierownictwem Stefana Bobrowskiego wydał manifest, rozpoczynając tym samym powstanie zbrojne. Tym razem postanowiono dopuścić chłopów do walk, wydając dekret o ich uwłaszczeniu i obietnicę ziemi dla bezrolnych chłopów uczestniczących w powstaniu. Nagły zryw znacznie przyspieszył plany „czerwonych”, którzy chcieli zaatakować dopiero w czerwcu. Na skutek tego powstanie od samego początku nie było należycie przygotowane: bez jednolitego kierownictwa oraz potrzebnego ekwipunku i zaplecza ekonomicznego. Na wiadomość o wybuchu powstania książę Konstanty przywrócił stan wojenny oraz zarządził koncentrację wojsk.
W styczniu powstańcy podjęli szereg ataków na garnizony rosyjskie w województwach: podlaskim, augustowskim, płockim, lubelskim i radomskim, jednak nie przynosiły one zwycięstw. W lutym dyktatorem powstania wyznaczony został Ludwik Mierosławski, jednak po poniesieniu dwóch porażek w bitwach na Kujawach opuścił kraj. Do postania przystąpiło również stronnictwo „białych”, którzy liczyli na interwencję Francji i Wielkiej Brytanii. 10 marca dyktatorem powstania został gen. Marian Langiewicz. Pod jego komendą, jako szef sztabu, a następnie dowódca 3 batalionu, wsławił się Dionizy Czachowski. Kilkukrotnie przyszło mu skutecznie osłaniać odwrót dyktatora. W uznaniu jego zasług został mianowany naczelnikiem wojennym województwa sandomierskiego, gdzie zdobył sławę jako nieprzejednany i groźny przeciwnik armii carskiej, między innymi w bitwie pod Stefankowem oraz dzięki późniejszej działalności partyzanckiej. Zginął 6 listopada pod Jaworem Soleckim w zasadzce przygotowanej przez Rosjan. Mimo wcześniejszych sukcesów militarnych, w marcu oddziały rosyjskie osaczyły Langiewicza i zmusiły go do przekroczenia granicy austriackiej, gdzie został internowany. W tym samym czasie nastąpiło rozbicie czterech innych oddziałów powstańczych. W maju „biali”, którzy przejęli kontrolę nad powstaniem, przekształcili Tymczasowy Rząd Narodowy w Rząd Narodowy rezydujący w Warszawie.
Równocześnie z walkami na ziemiach polskich toczyły się rozgrywki dyplomatyczne. Mocarstwa Europy Zachodniej z uwagą przyglądały się rozwojowi wypadków w Polsce. Kraje Europy, na czele z Francją, Anglią oraz Austrią, próbowały pokojowo wpłynąć na politykę Rosji w sprawie powstania, jednak nie podjęły żadnych zdecydowanych kroków. Niepowodzenie dyplomatycznych interwencji mocarstw Europy Zachodniej spowodowało zaostrzenie działań Rosji. Latem Aleksander II zarządził wzmocnienie armii rosyjskiej oraz pacyfikację powstania.
W październiku dyktatorem powstania został Romuald Traugutt, który zreorganizował siły zbrojne. Polacy, mimo przewagi liczebnej przeciwnika, stawiali zaciekły opór, jednak mimo zwycięstw, nie udawało im się trwale opanować jakiegoś terytorium. Sytuację pogorszyło odstąpienie chłopów od powstania w marcu 1864 roku spowodowane ukazem carskim o przyznaniu im na własność użytkowanej przez nich ziemi. Walki przybrały charakter partyzancki, a oddziały powstańcze unikały walnej bitwy, która mogła zakończyć się klęską insurekcji.
Pomimo bohaterstwa Polaków, w kwietniu aresztowano Romualda Traugutta, a 5 sierpnia jego oraz członków Rządu Narodowego stracono w okolicy Cytadeli Warszawskiej. Klęska zrywu spowodowała wzmożenie represji: tysiące zesłań, konfiskat majątków, zaostrzoną rusyfikację, likwidację odrębności Królestwa Polskiego i zmianę jego nazwy na Priwislinskij (Nadwiślański) Kraj. Ponadto, klęska Francji w wojnie francusko-pruskiej oraz wynikająca z niej zmiana układu sił w Europie definitywnie przekreślały nadzieje Polaków na skuteczną pomoc z zewnątrz. Ten fakt, jak i zwrócenie się społeczeństwa w stronę kształtującego się pozytywizmu, zahamował rozwój idei walk narodowowyzwoleńczych.
Powstanie styczniowe wywarło głęboki wpływ na społeczeństwo oraz jego świadomość narodową. Ogarnęło ono nie tylko Polaków z zaboru rosyjskiego, bowiem udział w nim wzięła także znaczna liczba ochotników z innych części kraju oraz zagranicy, łącząc ich w imię wolności i niezawisłości.
Patryk Bielec, kl. 2B
Źródło zdjęcia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_styczniowe