Na 14 kwietnia przypada Dzień Delfina. W naszych głowach wykreował się obraz niewinnego, uroczego stworzenia, które zasiedla prawie wszystkie morza tropikalne i umiarkowane. Jednak czy naprawdę tak jest? Pomimo że są to ssaki, które postrzegamy jako łagodne i przyjazne, to są one bardzo inteligentne i mogą być niebezpieczne. Delfiny dobierają się w grupy liczące kilkanaście samców, tworząc ,,gangi”. Często obierają różne cele, mogą np. porywać samice lub młode z innych stad czy je zabijać. Ssaki te są w stanie otoczyć i atakować zwierzęta innych gatunków, a nawet wykorzystywać je seksualnie. Delfiny tworzą także skomplikowane grupy społeczne, w których panuje hierarchia i każdy ssak pełni w niej jakąś funkcję, dla przykładu istnieją delfiny – mediatorzy, które mają za zadanie łagodzić spory między gangami. Warto wspomnieć, że są one w stanie komunikować się ze sobą zarówno werbalnie, jak i niewerbalnie, co ukazuje, jak bardzo są ukształtowane umysłowo. Ludzie znaleźli sposoby, by wykorzystywać inteligencję tych ssaków, które okazały się być pomocnymi w działaniach zbrojnych i wojennych.

 

Delfiny są wręcz stworzone do służby w wojsku poprzez doskonały zmysł echolokacji. Pomaga on emitować im sygnały, które odbijają się od znajdujących się nawet 30 metrów przed zwierzętami przeszkód. Tę niesamowitą zdolność już w latach 60. XX wieku postanowili wykorzystać amerykańscy wojskowi z US Navy, szkoląc delfiny butlonose oraz lwy morskie w wykrywaniu niewielkich przedmiotów na dnie zbiorników wodnych. Pierwszy raz umiejętności tych ssaków wykorzystane zostały podczas konfliktu w zatoce Rahn Bay, systematycznie atakowanej przez wietnamskich płetwonurków. Delfiny oraz lwy morskie zostały zobowiązane do niedopuszczenia nurków do okrętów, co uskuteczniały przede wszystkim poprzez dostarczanie ładunków wybuchowych w ich pobliże. Innymi obowiązkami wojskowych delfinów na przestrzeni lat było pozbywanie się z wód min podczas amerykańskiej inwazji na Irak, usuwanie ładunków wybuchowych pozostałych w zbiornikach wodnych po drugiej wojnie światowej, pomagały też bronić arsenałów broni nuklearnej w bazie Kitsap w stanie Waszyngton.

Mimo pozytywnego wykorzystania umiejętności delfinów, należy pamiętać, że nie powinniśmy próbować całkowicie podporządkować sobie tych ssaków. Są to zwierzęta stadne, kochające wolność i potrzebujące aktywności ruchowej, której my nie powinniśmy im odbierać. Coraz więcej ludzi sprzeciwia się wykorzystywaniu delfinów jako atrakcji turystycznej w postaci delfinariów i oceanariów, znajdując mnóstwo powodów, dla których miejsca takie są niekomfortowe, a nawet niebezpieczne dla ssaków wodnych. Warto kochać delfiny, jednak nie możemy własnej rozrywki stawiać wyżej niż życia innych istot potrzebujących wolności tak samo jak każdy z nas.

 

Hanna Kucharczyk, kl. 3C

Paulina Woźniak, kl. 3C

 

Źródło zdjęcia:

https://pixabay.com/pl/photos/delfin-morze-mi%c5%82o%c5%9b%c4%87-poca%c5%82unek-1974975/