EMDR jest to rodzaj terapii, który wykorzystuje pracę mózgu i ruch gałek ocznych do radzenia sobie ze stresem, traumami, przykrymi doświadczeniami. Pomaga ona wyleczyć uczucie bezsilności, lęku, smutek, złość, wstyd, bezsenność, pobudzenie, apatię. Terapia EMDR skupia się na twierdzeniu, że przeżyte przez nas traumy zostają w nas zakodowane i mają wpływ na nasze późniejsze funkcjonowanie. Dr Teicher przedstawił na jednej z konferencji EMDR w Barcelonie wpływ urazów emocjonalnych na rozwijający się mózg. Udowodnił, że jeżeli we wczesnym życiu występują wydarzenia urazowe, to cały układ odpowiedzialny za reakcje na stres jest nadaktywny w późniejszym życiu. Stres szczególnie źle wpływa na ciało modzelowate, ciała migdałowate, korę czuciową i przedczołową. Zwykle po niemiłym doświadczeniu na początku czujemy się źle, ale gdy mija pewien czas, nabieramy do tego dystansu i nie ma to na nas znaczącego wpływu. Natomiast gdy po traumie zamkniemy się w sobie, będziemy chcieli uniknąć przeżywania emocji, dane sytuacje, reakcje, doznania i myśli, które nam wtedy towarzyszyły, będą ciągle do nas wracać.

Wydarzenia, zamiast blaknąć, pozostają żywe, jak w dniu, w którym wystąpiły. Mózg nie jest w stanie ich przetworzyć, pamięć wraca w snach, wspomnieniach, ale i reakcjach fizycznych, które utrudniają funkcjonowanie. Terapia polega na przywołaniu bolesnego wspomnienia, skupieniu na nim uwagi i jednoczesnej, naprzemiennej stymulacji obu półkul mózgu. Wykorzystuje się do tego najczęściej ruch gałek ocznych, bodźce dotykowe lub słuchowe. EMDR daje możliwość skutecznego zintegrowania urazu w naszej świadomości i przeorganizowania go w taki sposób, aby traumatyczne wydarzenie stało się już tylko elementem z przeszłości, „rozdziałem zamkniętym”, a jego wspomnienie nie zakłócało już więcej codziennego funkcjonowania. Metoda ta, użyta w ramach interwencji kryzysowej, często skutecznie zapobiega powstaniu zespołu stresu pourazowego, chroniąc tym samym przed dezorganizacją naszego życia.

 

Julia Martynek, kl. 1AG