Wprowadzenie

Wiedźmin ze szkoły Wilka – Geralt z Rivii i jego mistrz, Vesemir, poszukują ukochanej Geralta, Yennefer z Vengerbergu. Zabójcy potworów zatrzymują się we wsi Biały Sad, gdzie próbują się dowiedzieć o czarodziejce od przyjezdnych i lokalnych ludzi. Geralt ustala ważny układ z dowódcą nilfgaardzkiego garnizonu – informacje o Yennefer w zamian za zabicie gryfa terroryzującego tereny wsi. Po pokonaniu skrzydlatego potwora w wiosce pojawia się Yen we własnej osobie pod eskortą żołnierzy. Czarodziejka przekonuje wiedźmina do podróży do zamku królewskiego w Wyzimie, gdzie czeka na niego cesarz Emhyr var Emreis. Biały Wilk otrzyma tam zlecenie, które jak się okaże, będzie jednym z najważniejszych w jego karierze.

Fabuła

Fabuła, mimo że grę przeszedłem 4 razy, nie znudziła mi się. Trzecia część jest kontynuacją drugiej – można to zauważyć na wiele sposobów. Mamy również wiele rozwiązań na zakończenie fabuły – „Wiedźmin 3” ma dużą liczbę zakończeń w wątkach. Fabuła nie jest skomplikowana i łatwo za nią nadążyć. W grze możemy oczekiwać różnych zwrotów akcji, ciekawych postaci oraz wielu wątków. Napiszę wprost – fabuła jest jedną z najlepszych zalet, jakie mogłem doświadczyć podczas ogrywania W3.

Rozgrywka + dostępność w rozgrywce

W „Wiedźminie” mamy szeroką paletę możliwości pod kątem rozgrywki... i wiele opcji do ułatwienia / dostosowania jej. Zaczniemy najpierw od decyzji – każda decyzja w misjach głównych i niektóre w misjach pobocznych ma mniejszy lub większy wpływ na zakończenie zadania lub gry. Ba, decyzje decydują nawet czy podejmiemy się jakiegoś zadania, czy je odrzucimy. W grze mamy dużą liczbę unikalnych mechanik – od znaków aż po wiedźmiński rynsztunek (opiszę te rzeczy w podpunkcie „Walka”). Informuję, że „Wiedźmin” trójka w edycji kompletnej to nie jest krótka gra – aby ją ukończyć z dodatkami potrzeba co najmniej 65-70 godzin. Inna sprawa, gdy gra „wciągnie” – wtedy najprawdopodobniej spędzisz z nią dziesiątki, a nawet setki godzin (jak ja). Bardzo fajną odskocznią od zabijania potworów i pokonywania bandytów jest... możliwość zagrania z innymi postaciami / handlarzami w grę karcianą, jaką jest gwint. Bardzo polecam granie w gwinta, jeżeli chcesz rozwinąć (chociaż minimalnie) swoje myślenie taktyczno-strategiczne. W zakładce z ustawieniami mamy opcje dostosowania rozgrywki do swoich wymagań – od podpowiedzi na minimapie do ograniczenia efektów wizualnych. Do dyspozycji mamy również tryb fotograficzny, w którym można zrobić naprawdę ładne zrzuty ekranu.

Walka

Potyczki z przeciwnikami w „Wiedźminie 3” należą czasami do jednych z bardziej wymagających. Dlaczego? Dlatego, że przeciwnicy mogą sprawić trudność i trzeba znaleźć rozwiązanie, które będzie jak najbardziej efektywne. Walki zarówno ze zwykłymi przeciwnikami, jak i bossami (z bazowej fabuły W3 i dodatków) mogą być dynamiczne, dobre, trudne, ale mogą też te walki być bardzo denerwujące, szczególnie na najwyższym poziomie trudności. Bardzo dobrymi mechanikami w grze, które nieraz mogą uratować, są: znaki, oleje, eliksiry i petardy. Wiedźmińskie znaki są podstawową mechaniką, którą odblokowujemy już na samym początku gry. Natomiast eliksiry, oleje i petardy muszą być uwarzone / wytworzone, nie wspominając o tym, że trzeba wpierw kupić / znaleźć schematy na ową alchemię. Do dyspozycji mamy dwa miecze: srebrny i stalowy. Na miecz srebrny możemy nałożyć każdy rodzaj oleju, gdyż jest to miecz na potwory, lecz na miecz stalowy możemy nałożyć tylko 2 rodzaje olejów, ponieważ jest to miecz na stworzenia niemagiczne (np. ludzi).

Plusy i minusy

+ Znacznie została upiększona grafika, co jest bardzo miłe dla oka.

+ Dodano możliwość logowania się na konto GOG (konsole), więc jeżeli chcesz zagrać w swoje save’y na komputerze, to jest to możliwe.

+ Mały smaczek dla fanów serialu „Wiedźmin” na Netflixie: dodano zadanie „W Cieniu Wiecznego Ognia”, w którym można zdobyć schematy na zbroję i miecze Geralta z serialu.

- Niekiedy, gdy grałem, gra się wyłączała.

- Postacie oraz NPC-ty mogą się bugować, np. nie będzie można z nimi porozmawiać.

Jak to jest grać w „Wiedźmina” trójkę 9 lat po premierze?

W „Wiedźmina” trójkę grałem 2 lata temu, wtedy ta gra miała 7 lat. Dzisiaj nadal jest to dobra gra, której trzeba poświęcić uwagę, jeżeli lubisz tytuły z kategorii RPG. Spędziłem w W3 około 300 godzin, więc naprawdę mogę polecić wam tę grę. Fabuła nie nudzi, rozgrywka jest ciekawa i pełna misji do wykonania. Walka potrafi być dynamiczna, postacie są napisane bardzo dobrze. Jest to gra na naprawdę długie godziny.

Alan Fronk, kl. 1F