Na pewno wielu z was jest fanami pizzy. Ale czy wiedzieliście, że na świecie obchodzimy dzień tego przysmaku? Każdy z nas ma swój ulubiony smak i dodatki, począwszy od sera, a skończywszy na ananasie. Jednak czy tak było zawsze? Dzisiaj postaram się wam pokazać, jak placek z sosem pomidorowym i serem stał się fenomenem całego świata.

Zacznijmy jednak od początku. Czemu pizza zawdzięcza swoją nazwę. Otóż, słowo to pochodzi od łacińskiego słowa ,,picea”, które oznaczało placek wykonany z mąki. Pyszne placki wypiekano między innymi w antycznej Grecji, Rzymie czy Egipcie. Jednak w tamtych czasach placek podawano głównie z oliwą, rybami, smalcem lub serem.

Pizza, którą znamy obecnie, pochodzi tak jak wiemy z Włoch, a konkretnie z Neapolu. W roku 1889 do Neapolu zawitała ówczesna królowa Włoch, Małgorzata Sabaudzka, która postanowiła odwiedzić piekarnię cenionego Raffaele’a Esposito. Piekarz postanowił przyrządzić coś specjalnego na przyjazd tak ważnej osoby. Przygotował więc ulepszoną wersję znanej w tamtych czasach pizzy. Postanowił na placku odzwierciedlić flagę Włoch. Połączył więc czerwone pomidory, białą mozzarelę i zieloną bazylię, a całość nazwał ,,Margheritą” na cześć królowej.

W roku 2009 pizzę neapolitańską uznano za wyrób tradycyjny i przyznano jej certyfikat TSG. Nasz placek doczekał się swojego święta. 9 lutego możemy śmiało obchodzić dzień tego smacznego posiłku.

Mam nadzieję, że przybliżyłam wam temat jednego z najbardziej lubianych dań na całym świecie i kiedy następnym razem ten przysmak zawita na wasze stoły, będziecie znali jego historię. Jestem bardzo ciekawa, z jakimi dodatkami najbardziej lubicie pizzę?

 

Joanna Rydzewska, kl. 1A