Choć nieczęsto o tym myślimy, reklama wielokrotnie przeplata się przez nasze życie codzienne i towarzyszy nam w nim od rana do wieczora. Od zwykłych plakatów, przez ogromne billboardy, do okienek pojawiających się na przeróżnych stronach internetowych – reklama jest wszędzie, otacza nas zewsząd. Pomimo tego faktu, bardzo mało wiemy o tym, jak działa, jak na nas niepostrzeżenie wpływa.

Na rynku pojawiają się coraz to nowe produkty, coraz to nowe marki, przy czym szansa, że w ogóle się o niej dowiemy maleje. I tak zarówno wchodzący na rynek i ci, którzy już na nim są, nieustannie walczą o każdy skrawek miejsca, a ich najlepszym orężem w tych walkach jest reklama.

Fizyka jest nieodłącznym elementem funkcjonowania świata, dla jednych to „czarna magia”, dla innych natomiast jest czymś niesamowitym i pasjonującym. Erwin Schrödinger, wybitny austriacki fizyk-teoretyk, jak i laureat Nagrody Nobla, przedstawił w swoim artykule pt. „Obecna sytuacja w fizyce kwantowej”, opublikowanym w 1935 roku, eksperyment myślowy drwiący z interpretacji kopenhaskiej w mechanice kwantowej.

Komunikujemy się nieustannie, nie ma dnia, byśmy tego nie zrobili, wymieniamy się różnymi słowami i gestami, rozmowa towarzyszy nam w każdym aspekcie naszego życie, więc dlaczego w takim razie tak często nie potrafimy się dogadać?

Często, niestety, ulegamy fałszywemu złudzeniu, że rozmawiamy głównie po to, by wymienić się informacjami, a w efekcie skuteczniej działać, zaspokajać swoje potrzeby i odpowiadać na potrzeby innych. By poprzez wymianę myśli i uczuć wzbogacić swój świat wewnętrzny o to, co wnoszą do niego inni ludzie.

To jednak tylko część prawdy. Rozmawiamy ze sobą przecież także wtedy, gdy żadne informacje nie są nam potrzebne. Jako ludzie jesteśmy istotami społecznymi, stadnymi można by także rzec. Komunikacja służy głównie nawiązywaniu i podtrzymywaniu relacji. Nie potrafimy żyć bez innych ludzi, bez chociażby małej interakcji z nimi. Bycie "dostrzeżonym" przez drugiego człowieka jest niezbędne, by mogło się prawidłowo rozwijać, uczyć, po prostu żyć.

W ostatnich latach bardzo dużą popularnością wśród młodzieży cieszą się zagraniczne seriale telewizyjne. Niektóre z nich biją rekordy oglądalności na całym świecie. Na czym polega ich wielki fenomen? Co kryje się za tak wielkim sukcesem? Poniżej przedstawione zostaną jedne z najbardziej popularnych seriali ostatnich lat. Analizując je, postaram się znaleźć odpowiedzi na powyższe pytania.

Najgorętsza noc w Hollywood już za nami. Po raz 89. Amerykańska Akademia Filmowa przyznała najbardziej prestiżowe nagrody filmowe - Oscary. Jak co roku nie obyło się bez zaskoczeń, zawodów, wzruszeń, łez, skandali, pomyłek, niespodzianek i wielu emocji. Kto mógł pozwolić sobie na łzy szczęścia, a kto zapijał smutki na mniej oficjalnej części imprezy?

Rola prowadzącego rozdanie Oscarów jest trudna i niewdzięczna. Jednocześnie musi on rozbawiać publiczność i dostarczać rozrywki przez cały wieczór. Cofając się lata wstecz, możemy zauważyć, że nie każdemu się to udało. Jednak nie w tym roku! Prowadzący amerykańskiego programu, komik Jimmy Kimmel, bardzo dobrze wypadł w swojej roli. Jego poczucie humoru i dystans naprawdę przypadły mi do gustu (po zeszłorocznym, niekoniecznie udanym wystąpieniu Chrisa Rocka, było to miłe zaskoczenie). Jimmy, żartując z gwiazd, nawiązywał do ich poglądów politycznych, jak w przypadku zaciekłej przeciwniczki Donalda Trumpa Meryl Streep, ich wieku - młody reżyser ,,La la land” Damien Chazelle, czy koloru skóry - Mahershala Ali ,,Moonlight”. Kimmel oczywiście nie mógł odpuścić sobie okazji do żartów ze swojego ,,wroga”, Matta Damona. Kontrowersyjnym momentem było wysłanie tweeta do Donalda Trumpa z pozdrowieniami od – jak twierdzi Pan Prezydent - ,,najbardziej przecenionej aktorki Hollywood”, Meryl Streep.