Autor w Opowieściach…przenosi czytelnika w krainę nieco trącącą mityzmem, gdzie świat niejako się zatrzymał, gdzie nie ma wyraźnej granicy pomiędzy przeszłością, teraźniejszością a przyszłością.
Mieszkańcy tejże krainy to prości ludzie, którym przyszło zmierzyć się z przełomowym wydarzeniem. Otóż, ich monotonne, ale jakże poukładane życie zostaje zburzone w chwili, gdy upada komunizm, a miejscowy PGR zostaje zlikwidowany.
Opisy ich życia, drobne sukcesy i większe porażki Stasiuk konstruuje wręcz z namaszczeniem – chłodno, precyzyjnie, rzeczowo, ale i plastycznie, uwzględniając przy tym masę szczegółów. Dzięki temu czytelnik „wchodzi” niejako do kręgu znajomych narratora i przygląda się wraz z nim życiu tych ludzi, które obfituje w liczne bijatyki, pijackie libacje, nieliczne chwile uniesień, częstsze momenty zwątpienia czy stagnacji.
Książka jest jakby reportażem, zapisem dziejowych zmian, na który składa się kilkanaście opowiadań – na pozór w ogóle ze sobą niepowiązanych, jednak w rzeczywistości połączonych ze sobą miejscem, czasem oraz pewnymi powtarzanymi lub dopowiadanymi faktami.
Polecam wszystkim tym, którzy nie boją się podejmować czytelniczych wyzwań. Warto! Myślę, że proza Stasiuka zadowoli nawet najbardziej wymagające osoby.
Aleksandra Wziątek, kl. 2C
http://nieidentyczne-polki.blogspot.com/
Źródło zdjęcia:
http://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/opowiesci-galicyjskie