W dzisiejszych czasach depresja bardzo często dotyka młodych ludzi. Przyczyny są różne, np. silny stres spowodowany szkołą, nieszczęśliwa pierwsza miłość, problemy z rówieśnikami czy też z rodzicami. Depresję da się wyleczyć, ale zajmuje to trochę czasu. Większość młodych nawet nie wie, że ma depresję, co przyczynia się do samobójstw, o których teraz tak dużo się słyszy. Gdy rodzice w samą porę dostrzegą, że z ich dzieckiem jest coś nie tak, wtedy stosują leki przeciwdepresyjne czy też psychoterapię, która w dużym stopniu pomaga. Nastolatek nigdy nie chce mówić o swoich problemach. Wynika to ze strachu, opinii innych ludzi – którzy to krytykują, bo sami nie zmagali się z taką chorobą, więc nie wiedzą, jak to jest – bądź też braku zaufania do drugiej osoby. Cierpiący na depresję często uważa, że rozmowa nie jest mu potrzebna, gdyż sam może się uporać z tym, co go dręczy. Czasami się udaje samemu to zwalczyć, ale częściej to nie pomaga, tylko pogarsza sytuację.

W kręgu moich znajomych, jedna z moich koleżanek borykała się z depresją. Była ona spowodowana bardzo ciężką sytuacją rodzinną, przez którą bardzo zamknęła się w sobie na długi czas. Nie odzywała się do nikogo, nie wychodziła z domu, kilkakrotnie się cięła, bo nie wiedziała, co zrobić. Była w mrocznym miejscu, z którego nie umiała wyjść. Czuła, że potrzebuje natychmiastowej pomocy. Osoby, która by ją wysłuchała i doradziła co dalej. Ale strach okazał się od niej silniejszy. Lecz była ona bardzo religijna. Często się modliła. I tak naprawdę ta modlitwa pomogła jej to pokonać. Zaczęła wychodzić na ulicę, mimo iż czuła się speszona, ale nie uciekała, tylko zostawała i walczyła. Po wielu latach wspomnienia przeszłości już nie są dla niej bolesne. Są doświadczeniem, dzięki któremu ukształtowała się. Stała się dużo silniejsza i dziś nic nie jest dla niej niemożliwe.

Sądzę, że umiałabym pomóc osobie chorej na depresję. Otwarta rozmowa z osobą, która przeszła to samo, jest najlepsza, gdyż wtedy nawiązuje się z tą osobą pewny rodzaj więzi. Rozumie się ją, a ta osoba, czując to, zaczyna się otwierać. Wiadomo, potrzebny jest czas, ale codziennie pracując z nią nad problemem, który ma, dając jej nadzieję, że się uda to wszystko przejść, ona w to wierzy i ją to motywuje. Pokonuje barierę, którą była otoczona. Należy pamiętać o tym, że wsparcie takiej osoby jest najważniejsze.

Paulina Młodawska, kl. 1A

Źródło zdjęcia:

http://gimak.pl/2015-02-depresja-tez-moze-cie-dopasc