2 lutego obchodzimy Dzień Pozytywnego Myślenia. W obecnych czasach dzień ten jest bardzo nam potrzebny. Zastanówmy się, czy na świat patrzymy przez różowe okulary, czy małe, niepozorne rzeczy powodują uśmiech na naszych twarzach. W ten szczególny dzień zwróćmy na to uwagę, uśmiechnijmy się bez powodu, nie troskajmy, zachwyćmy się pięknem wszystkiego, co nas otacza.

Jak ważne jest pozytywne myślenie?

Wbrew pozorom, powinno trwać z nami nierozłącznie przez całe życie. Ma wpływ na decyzje, które podejmujemy, na nasze relacje z innymi, nawet na postrzeganie samego siebie (wyższą samoocenę) Aktywny tryb życia, niezadręczanie się problemami ma same zalety. Amerykańska psycholog Kirsten Harrell, pomysłodawczyni Dnia Pozytywnego Myślenia, zajmuje się badaniem wpływu optymistycznego podejścia do życia na zdrowie i proces leczenia. Jak się okazało, na depresję, choroby serca czy nowotwory od 5 do 10 proc. mniej narażeni są właśnie optymiści. Bycie dobrej myśli „przyciąga” do nas ludzi, kto nie lubi słuchać optymistycznych osób? Myślę, że każdy zyska coś szczególnego, zmieniając swoje podejście.

W jaki sposób nauczyć się myśleć pozytywnie?

Najprostszym sposobem jest wprowadzenie tego do naszej codziennej rutyny. Niewielkie czynności od razu przyniosą oczekiwane efekty. Zwróćmy uwagę na dotychczas niezauważalne przedmioty, wydobądźmy z nich piękno, odnajdźmy to, co w nich jest wyjątkowego, nietypowego, niebanalnego.

Życie, choćby i długie, zawsze będzie krótkie.
Wisława Szymborska

Życie jest zbyt krótkie, by negatywne myśli przejęły nad nim kontrolę. Zacznijmy właśnie teraz. Uśmiechnijmy się, a 2 lutego wspominajmy jako dzień naszej wewnętrznej zmiany na lepsze.

 

Kinga Zielińska, kl. 1G

 

Źródło:

https://pulsmedycyny.pl/swiatowy-dzien-pozytywnego-myslenia-892148
www.medica.pl
https://monikahonory.pl