Warning: Use of undefined constant JMF_THEMER_MODE - assumed 'JMF_THEMER_MODE' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/czachowski/public_html/plugins/system/djjquerymonster/djjquerymonster.php on line 210
Czyżby to koniec radomskiego snu?

Pod koniec jesieni wszyscy kibice radomskiego sportu, a przede wszystkim piłki nożnej, mogli zgodnie powiedzieć, że sytuacja klubów z naszego miasta dawno nie była tak dobra. 5 klubów piłkarskich, Radomiak wiceliderem II ligi z 10 punktami przewagi nad miejscem barażowym, Broń liderem IV ligi z bardzo dobrą perspektywą awansu do III ligi, Centrum i Zamłynie w czołówce ligi okręgowej i Młodzik nabierający doświadczenia w A-Klasie.

Gdyby wówczas ktokolwiek powiedział, że w maju następnego roku Radomiak będzie drżał o udział w barażach (!) o awans do I ligi, Broń w każdym meczu będzie miała nadzieję, że przeciwnik nie zauważy braków kadrowych, a po meczu każdy kibic nerwowo będzie sprawdzał wynik Victorii Sulejówek, która uciekła już na 5 punktów, Zamłynie i Centrum spadną w środek tabeli i dobre mecze będą przeplatać z kompromitującymi porażkami z Jodłą Jedlnia-Letnisko czy Iłżanką Kazanów, to pewnie zostałby przez wszystkich wyśmiany i odesłany kilometr dalej za Jeżową Wolę.

Myśl, która nie miała prawa nawet pojawić się w najbardziej pesymistycznych głowach, zaistniała naprawdę. Pewnie w czasie publikacji gazetki większość lig będzie już kończyła grę i wszystko się wyjaśni. W najlepszej sytuacji jest Radomiak, który miejsca barażowego broni na sześć punktów, jednak fakt roztrwonienia 10-punktowej przewagi mówi sam za siebie. Musimy również poczekać na efekty pracy nowego trenera Roberta Podolińskiego, którego obecne wyniki nie mówią nic, bowiem w czterech meczach zespół zwyciężył dwa razy i przegrał dwa razy. Broń, która jesienią widziała się już w III lidze, która byłaby zbawieniem dla klubu, który bez III-ligowej pomocy od miasta musiał mocno zweryfikować drużyny w swoim zapleczu szkoleniowym, z którego klub był znany w całym regionie, jest obecnie w trudnej sytuacji ligowej. Victoria Sulejówek demoluje rywala za rywalem, a forma Broniarzy przypomina bardziej tykającą bombę niż szwajcarski zegarek. Zapowiedzi Zamłynia i Centrum przed rundą wiosenną, że nie ułatwią oni drogi do awansu Drogowcowi Jedlińsk, spełniły się. Gdyby tylko chodziło o przekrój całej rundy, a nie tylko jednego meczu z liderem... I tak z jedlińskim zespołem Zamłynie zremisowało po stracie bramki w ostatnich minutach, a Centrum przegrało 1:2, po kontrowersyjnej bramce w 92 minucie. Gdyby tylko przed meczem i po nim nie dochodziło do takich wyników jak porażki z Iłżanką Kazanów, Jodłą Jedlnia-Letnisko czy Skaryszewianką Skaryszew, wówczas można by mówić o spełnieniu obietnic, bowiem heroiczna walka w jednym spotkaniu rundy raczej nie powinna utrudnić zadania faworyzowanemu zespołowi Pawła Góraka.

Niestety, tytułowego pytajnika nie możemy postawić przy koszykarskiej Rosie, która dzielnie walczyła w fazie play-off Polskiej Ligi Koszykówki, jednak ostatecznie jednym punktem (!) przegrała z Polskim Cukrem Toruń, który wszedł do walki o medale mistrzostw Polski. Dla radomskiego zespołu to już koniec sezonu…

Radomski sen trwa za to w piłce ręcznej, bowiem KS Uniwersytet Radom, kończąc sezon bez porażki, z 22 zwycięstwami w 22 meczach, awansował do I ligi, wieńcząc kilkuletni plan rozwoju radomskiego szczypiorniaka. Gratulujemy i życzymy powodzenia w kolejnym sezonie!

 

Mateusz Kot, kl. 1H