Dale Cooper Quartet & The Dictaphones to dark jazzowy zespół pochodzący z miejscowości Brest we Francji. Jako swoje inspiracje muzycy wymieniają cool jazz z lat pięćdziesiątych oraz Bohren und der Club of Gore. Mają jednak o wiele bardziej eksperymentalne podejście do wykonywanej muzyki w stosunku do swoich idoli.

Muzykę grupy można opisać jako nieśpieszne, melancholijne jazzowe kompozycje zatopione w dark ambientowych plamach, nad którymi unoszą się ciepłe dźwięki nieodłącznego saksofonu. Elementami odróżniającymi kwartet Dale'a Coopera od innych zespołów na dark jazzowej scenie są zawodzące wokale oraz okazjonalnie pojawiająca się gitara elektryczna, próżno szukać tego u innych wykonawców z tego gatunku. Wykorzystane w utworach field recordings potęgują poczucie enigmatyczności.

Zetknięcie się z muzyką grupy jest bardzo abstrakcyjnym doświadczeniem. Jest niczym „Blue Velvet”, przesycone tajemniczością czarno-białych kryminałów oraz wszechobecną dziwnością oraz surrealizmem, właściwym dla Davida Lyncha, (z którego dzieł muzycy również czerpią inspiracje, Dale Cooper nie jest członkiem zespołu, a głównym bohaterem serialu „Twin Peaks”, również ścieżki dźwiękowe z utworów reżysera miały duży wpływ na kompozycje kwartetu).

Kwartet wydał do tej pory trzy albumy: „Parole Navarre”, „Metamnoir”, „Quatorze pièces de menace”, ostatni w 2013 roku i jak na razie nie zapowiedział żadnego nowego projektu.

Wszystkich czytelników gorąco zachęcam, by w ostatnie już tak długie wieczory, odtworzyć sobie album Dale Cooper Quartet & The Dictaphones, by choć przez chwilę poczuć się jak bohaterowie „Lost Highway” lub „Blue Velvet” i wyrwać się z ponurej, zimowej rzeczywistości.

 

Antoni Skowroński, kl. 1C

 

Źródło zdjęcia:

https://daily.afisha.ru/archive/volna/sounds/akvarium-matisyahu-utro-trevis-skott-tesla-boy-i-drugie/