Tegoroczne nominacje do Nagrody Nobla były dużym zaskoczeniem dla wielu osób. Co spowodowało zaskoczenie? To, że wśród jedenastu laureatów, właśnie w dziedzinie literatury znalazł się… Bob Dylan – amerykański kompozytor, twórca tekstów przełomowych w swej treści piosenek, a także – mniej znany – poeta i rysownik. Niespodzianką musiało być to zarówno dla fanów twórcy, jak i osób obserwujących działalność komitetu przyznającego tę prestiżową nagrodę. Z pewnością cieszy to jego słuchaczy i wielbicieli, ale wybór uważa się za kontrowersyjny – jak do tej pory nie nadarzyła się sytuacja, by nagrodę przyznano współczesnemu muzykowi – samą muzykę naszych czasów uznaje się za niegodną tak zaszczytnej nagrody, zresztą nagroda Nobla wedle woli jej twórcy przyznawana jest dla zasłużonych światowemu pokojowi i ludzkości jednostek lub grup. A jednak! Ze względu na wielki wpływ tekstów postanowiono nagrodzić muzyka w dziedzinie literatury, za „stworzenie nowej poetyckiej ekspresji, która wpisała się w wielką tradycję amerykańskiej pieśni".

Bob Dylan uznawany jest za jednego z największych twórców muzyki czasów współczesnych. Od 1960 roku, kiedy to porzucił studia, prowadził aktywną działalność muzyczną. Współpracował z olbrzymim gronem amerykańskich piosenkarzy rock’n’rollowych, a jego utwory zyskiwały coraz większą popularność. Teksty piosenek często poruszały kwestie społeczne, religijne i odnosiły się do ważnych kwestii politycznych i etycznych, a także ponadczasowego tematu miłości, odbijając trwałe piętno na swoim gatunku. Bard – jak nazywają go niektórzy – znacznie wpłynął na pokolenia drugiej połowy XX wieku. Serca ludzi podbił wieloma piosenkami, m.in. Blowin’ in the WindLike a Rolling StoneTangled Up In Blue i A Hard Rain's A-Gonna Fall. Twórczość piosenkarza wyróżniano już wcześniej – uzyskał Oscara, siedmiokrotnie Grammy i Nagrodę Pulitzera. Został także dwukrotnie odznaczony przez prezydenta Stanów Zjednoczonych.

To wszystko przeszłoby zapewne bez większego echa, gdyby nie fakt, że sam Dylan stara się jakby uniknąć nagrody. Jak informuje Szwedzka Akademia, odpowiedzialna za organizację wydarzenia, piosenkarz przez dłuższy czas nie odpowiadał na wysyłaną korespondencję, nie odbierał telefonów, a gdy w końcu udało się nawiązać z nim kontakt, to uzyskana odpowiedź była bardzo niejasna: muzyk wyrażał swoje zaskoczenie i radość z uzyskania takiego wyróżnienia, ale jednocześnie pisał, że ze względu na sprawy prywatne i inne obowiązki nie będzie w stanie odebrać jej na gali rozdania 10 grudnia w Sztokholmie.

Nie jest to pierwszy raz, gdy ktoś z oporami przyjmuje nagrodę, ale członkowie Komitetu twierdzą, że odrobina ogłady i komunikatywności byłaby mile widziana w tej sprawie. Sam muzyk w wywiadach dla gazet brytyjskich tłumaczył, że jest rozradowany nadanym tytułem laureata Nagrody Nobla, ale ma inne bliżej niesprecyzowane obowiązki których w tym czasie musi dopełnić.

 

 

Jan Urbańczyk, kl. 1C

 

Źródło zdjęcia:
http://www.rollingstone.com/music/news/how-bob-dylan-shed-his-spokesman-role-on-another-side-w432921