Warning: Use of undefined constant JMF_THEMER_MODE - assumed 'JMF_THEMER_MODE' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/czachowski/public_html/plugins/system/djjquerymonster/djjquerymonster.php on line 210
Piekło w dalszym ciągu istnieje

Mimo że żyjemy w XXI wieku, łamanie praw człowieka jest normą w wielu częściach świata. Czy można sobie wyobrazić życie w kraju, w którym zwykły, szary człowiek nie ma prawa do godnego traktowania i prywatności, a ludzie patrzą na siebie jak na rzecz do zjedzenia?

W rankingu państw nieprzestrzegających praw człowieka niechlubnie przoduje Korea Północna. Według konstytucji jest republiką socjalistyczną, lecz w praktyce władzę od kilkudziesięciu lat sprawuje komunistyczna dynastia Kimów realizująca rządy totalitarne. Przywódców państwa otacza się kultem, zmarły w 1994 roku Kim Ir Sen otrzymał tytuł Wiecznego Prezydenta, a jego syn Kim Dzong Il w najbardziej absurdalnych przekazach miał posiadać dar panowania nad pogodą. Na terenie całego kraju znajdują się liczne pomniki poświęcone byłym dowódcom, a uniwersytet im. Kim Ir Sena to najbardziej elitarna szkoła wyższa w państwie. Korea Północna uważana jest za najbardziej izolowany kraj świata. Aby uniemożliwić własnym obywatelom nielegalne przekraczanie granicy z Chinami na niektórych odcinkach wzniesiono mury i ogrodzenia z drutu kolczastego. Rocznie Koreę Północną odwiedza zaledwie około 5 tysięcy turystów, aby poruszać się po kraju konieczna jest opieka specjalnego przewodnika znającego język ojczysty podróżującego.

 

Brytyjski dziennikarz John Sweeney podczas studenckiej wizyty w 2013 roku z ukrycia nagrał film przedstawiający realia życia w tym kraju. Było to bardzo ryzykowne przedsięwzięcie, ponieważ filmowanie bez zezwolenia jest surowo zabronione. Reporter został zwolniony z pracy w BBC z powodu narażania życia studentów. Po powrocie opublikował książkę ,,Korea Północna. Tajna misja w kraju wielkiego blefu”, w której możemy przeczytać m.in. o północnokoreańskich obozach koncentracyjnych. Władze wydały oświadczenie na forum ONZ - ,,Zarówno w świetle prawa, jak i praktyki istnieją w Korei obozy reformujące przez pracę. Nie są to jednak centra więzienne, ale miejsca, gdzie ludzie pracują nad swoją mentalnością i pochylają się nad popełnionymi błędami”. Funkcjonuje tam w istocie sześć obozów pracy, gdzie w nieludzkich warunkach przetrzymuje się 120 tysięcy osób, w tym dzieci. Niektórzy więźniowie nigdy nie przebywali na wolności, to dzieci, które urodziły się w obozach. Do obozu można trafić nawet za nadepnięcie gazety z wizerunkiem Kim Ir Sena. Co szokuje jeszcze bardziej, obowiązuje tam odpowiedzialność do trzeciego pokolenia, więc aresztowane zostają całe rodziny. Więźniowie przebywają w okrutnych warunkach: są torturowani, podobno są na nich przeprowadzane medyczne eksperymenty, stosuje się wobec nich różne brutalne kary np. obcięcie palca. W obozach panuje głód, zjedzenie żaby czy szczura to luksus, w zimie zdarzają się zgony spowodowane zamarznięciem. Wykonuje się także kary śmierci przybierające często formy publicznych egzekucji, skazańcy najczęściej są wieszani bądź rozstrzeliwani.

Jak w każdym totalitaryzmie obywatele są skrajnie kontrolowani. Koreańskie dzieci indoktrynuje się od najmłodszych lat, istnieje specjalny ,,przedmiot”, na którym uczniowie zgłębiają biografię Kim Dzong Una. Oczywiście wszelkie wolne media w Korei Północnej nie mają racji bytu, panuje wszechobecna propaganda. Osoby podejrzane o choćby najmniejszą krytykę władz są bezwzględnie tępione. Dostęp do najnowszych technologii ma jedynie elita. Według statystyk 95% obywateli Korei Północnej nie posiada telefonu komórkowego. Ludność cierpi także głód spowodowany niesprzyjającymi warunkami dla tamtejszego rolnictwa, centralnie zarządzaną gospodarką oraz źle rozporządzanym budżetem. Pod koniec lat 90. z głodu zmarło tam około 600 tysięcy ludzi. Straszliwie głodni ludzie są tak zdesperowani, że potrafią zjadać ludzkie mięso. Znany jest przerażający przypadek ojca, który zabił dwójkę swoich dzieci, by następnie pożywić się ich ciałami. To szokujące, biorąc pod uwagę, że 25% PKB przeznaczane jest na produkcję wojskową, a brakuje środków na pomoc dla najuboższych. Według Wskaźnika Wolności Gospodarczej w 2015 roku Korea Północna zajęła w rankingu ostatnie miejsce. Korea Północna posiada jednakże piątą co do liczebności armię na świecie (690 tysięcy) i jest uznawana za najbardziej zmilitaryzowany kraj.

Niestety, nic nie wskazuje na to, by sytuacja mieszkańców Korei Północnej polepszyła się w najbliższym czasie. Mimo że istnieją liczne organizacje broniące praw człowieka, nie spełniają dostatecznie swojej roli. Co prawda są wywierane pewne naciski na rządzących, lecz mało skuteczne, Korea Północna wypiera się swoich zbrodni (które można sklasyfikować jako zbrodnie przeciwko ludzkości), a cały świat obawia się zagrożenia nuklearnego ze strony tego małego, aczkolwiek groźnego państwa.

Jagoda Sobolewska, kl. 1C

 

Źródło zdjęcia:

http://ksiazki.onet.pl/kim-dzong-il-i-kim-ir-sen-dyktatorzy-dzieciom/2yl1z