Warning: Use of undefined constant JMF_THEMER_MODE - assumed 'JMF_THEMER_MODE' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/czachowski/public_html/plugins/system/djjquerymonster/djjquerymonster.php on line 210
25 grudnia, święto tylko dla chrześcijan?

Już za kilka dni katolicy obchodzić będą Boże Narodzenie. Z każdej strony zalewają nas kolorowe wystawy, bajeczne choinki i ogromne postacie Mikołaja. Nie wszyscy zastanawiają się, skąd pochodzą tradycje, które kultywują ani jak ten czas spędzają inni.

Na początku spytam się, czy zastanawialiście się dlaczego akurat 25? Ewangelie nie wskazują żadnej dokładnej daty. Boże Narodzenie obchodzimy 25 grudnia najprawdopodobniej za sprawą pogańskich świąt przesilenia zimowego, rzymskich Saturnaliów i perskiego święta urodzin boga Mitry.

Dzień przesilenia zimowego, które przypada 21 lub 22 grudnia, był świętowany w wielu kulturach. Przesilenie zimowe obchodzono już w epoce kamiennej, świętowali je też Celtowie, Germanie, Skandynawowie i Słowianie. Starożytni Persowie wierzyli natomiast w kult Mitry - boga słońca, który przyszedł na świat w ubogiej grocie i obchodzili dzień jego narodzin dokładnie 25 grudnia. Zbieżność ta nie jest przypadkowa.

Starożytni Rzymianie natomiast od 17 do 24 grudnia obchodzili Saturnalia - święto boga Saturna. Było to święto pojednania i radości, podczas którego zamykano sklepy i urzędy, a przez miasta maszerowały wesołe orszaki zmierzające na zabawy i uczty. Podczas Saturnaliów obdarowywano się także prezentami. Brzmi to bardzo podobnie do współczesnych tradycji.

W późniejszym okresie Cesarstwa powstał kult łączący w sobie elementy wierzeń rzymskich, perskiego kultu Mitry i bóstwa słońca - Sol (odpowiednika greckiego Heliosa). Święto Sol Invictus obchodzono właśnie 25 grudnia. Te pogańskie święta zaczęto z czasem włączać do chrześcijaństwa, a gdy zyskało ono w Rzymie status religii państwowej, zamiast święta Sol Invictus Kościół katolicki nakazał obchodzenie w tym dniu święta Bożego Narodzenia. W roku 350 papież Juliusz I ogłosił 25 grudnia dniem narodzin Chrystusa. Wizerunek słońca coraz częściej był wykorzystywany jako symbol wskrzeszonego Chrystusa, a tarczę słoneczną w postaci aureoli zaczęto umieszczać nad głowami chrześcijańskich świętych.

Wracając jednak do samych symboli i tradycji. Choinka przybyła do nas z Alzacji, a jej pochodzenie jest nieznane. Być może związana jest z germańskimi obchodami przesilenia zimowego zwanymi jako Jul. 24 grudnia palono kłodę drewna i sadzono nowe drzewko.

Zwyczaj obdarowywania się prezentami był już praktykowany przez wyznawców Mitry, którzy poza tym wierzyli, że bóg przyszedł na świat w ubogiej grocie.

Święty Mikołaj był biskupem, lecz jego obecna postać – dobrotliwego starszego pana w czerwonym stroju – pojawiła się pod koniec XIX wieku, a rozpowszechniła się na początku XX w. reklamach Coca-Coli.

Również sianko wkładane pod obrus jest zwyczajem starszym niż chrześcijaństwo. Wprowadzili go Skandynawowie, którzy umieszczali go tam dla Sleipnira, ośmionogiego rumaka boga Odyna.

Wszystkie te zwyczaje, łącznie ze śpiewaniem kolęd, uroczystą kolacją i spotkaniem w gronie rodzinnym, są głęboko zakorzenione w polskiej mentalności. Spójrzmy teraz na osoby niewierzące, ale wychowane w kulturze katolickiej.

Część ateistów obchodzi Gwiazdkę w zlaicyzowany, komercyjny sposób. Ubiera choinkę, kupuje prezenty, ale nie idzie do kościoła i nie odczytuje Pisma Świętego. Spotyka się z rodziną, zasiada przy stole uginającym się od jedzenia i koloruje ten szary miesiąc wielobarwnymi bombkami.

Ewa Majkusiak, kl. 2C