Spektakl pod tytułem „Nędznicy”, wystawiany na deskach Teatru Muzycznego w Łodzi, opowiada historię opartą na podstawie powieści Victora Hugo. Akcja rozgrywa się w XIX-wiecznej Francji.

Historia dotyczy w głównej mierze bohatera o nazwisku Valjean, który jest byłym galernikiem i został przyłapany na kradzieży chleba. Choć wychodzi na wolność, czyn ten sprawia, że jego życie staje się nieustającą walką o przetrwanie, a także koniecznością regularnej ucieczki przed komisarzem Javerem. Jednocześnie nie może on rozpocząć nowego życia przez wzgląd na fakt, jak traktują go inni ludzie, postrzegając go jako przestępcę. Na przestrzeni lat przedstawionych w akcji główny bohater zmienia swoje życie. Staje się człowiekiem o pożądanym statusie społecznym, a także majętnym. Zmienia się jego podejście do życia. Stara się on odpokutować swoje winy i zacząć funkcjonować jako prawy obywatel. Gdy nadarza się sposobność, oferuje swoją pomoc mężczyźnie przygniecionemu przez wóz, a także kobiecie zajmującej się prostytucją, której na łożu śmierci składa przysięgę. Obiecuje zająć się jej jedyną córką Cosette. Czas płynie, a dziewczyna staje się dorosła i poznaje miłość swojego życia. Tymczasem Valjean wciąż ucieka od swojej przeszłości, trzymając w tajemnicy najmroczniejsze skrawki duszy poszukiwanego przestępcy.

Spektakl jest połączeniem sztuki aktorskiej i niezwykłych umiejętności wokalnych. Warto zaznaczyć, że nie ma w nim scen mówionych – aktorzy dają pokaz swych umiejętności, śpiewem prezentując całą fabułę. Słowa piosenek są dobrane w taki sposób, aby pasowały do siebie pod względem brzmienia, ale również, by przekazywały odpowiednią treść. Śpiew z akompaniamentem orkiestry, grającej muzykę na żywo, tuż pod deskami sceny, wywołuje ogromne i niezapomniane wrażenie. Dodatkowo nie można nie wspomnieć o licznych i wyjątkowych efektach specjalnych, które wzbogacają cały spektakl. Mowa tu o wspaniałej scenografii: komputerowych i rzeczywistych makietach. Warto w tym miejscu zwrócić także uwagę na wykonaną pracę przy zmianach dekoracji, gdzie nie było miejsca na pomyłki, a cała scena przybierała zupełnie nowy wygląd i to w zaledwie kilka sekund.

Na zakończenie wspomnę o ukłonach i oklaskach należnych artystom, którzy zaprezentowali niesamowicie wysoki poziom, zaangażowanie i ogromny wkład mozolnej pracy. Dotyczy to całej ekipy, w tym także tych najmłodszych, mających zaledwie po kilka lat, którzy szczególnie oczarowali widownię.

Spektakl urzekł mnie swoją unikalną formą. Śpiew, stroje, scenografia czy oświetlenie oddawały z najgłębszą dokładnością całą paletę emocji. Nie obyło się bez wzruszeń czy drobnych dodatków mających rozśmieszyć widza. Przedstawienie oglądałam z zapartym tchem, śledząc zawiłe losy bohaterów. Uważam, że „Nędznicy” to zdecydowanie jedno z najlepszych doświadczeń teatralnych, jakie było mi dane dotychczas przeżyć. Warto na własne oczy zobaczyć sztukę i przenieść się do świata XIX-wiecznej Francji przepełnionej piękną miłością, rewolucją oraz odkrywaniem nowej ścieżki życiowej, klarującej się dzięki ludziom napotkanym po drodze.

Kinga Mortka, kl. 3C