Praca została wyróżniona w szkolnym konkursie „Biblioteka moich marzeń” ogłoszonym z okazji Międzynarodowego Miesiąca Bibliotek Szkolnych – Październik 2023
Moja wymarzona biblioteka
Biblioteka to moje ulubione miejsce w szkole. Uwielbiam tam spędzać przerwy – szczególnie podoba mi się panująca tam aura – niemal pobożne skupienie... I cisza, przerywana jedynie cichymi szeptami. Choć doskonale wiem, że są to uczniowie przeglądający półki, czasami lubię zamykać oczy i wyobrażać sobie, że są to książki, które ze sobą rozmawiają... Dzielą się sekretami...
Kiedy wchodzisz do pokoju, pierwsze co rzuca się w oczy, to lada, obok której siedzi bibliotekarka – bardzo miła kobieta, która zawsze umie doradzić i pilnuje, żeby wszystko było w porządku.
Dopiero gdy wejdziesz kilka kroków w głąb biblioteki, zauważysz książki stojące na drewnianych półkach pod sufitem. Jako „książkara” i częsty gość szkolnej czytelni doskonale wiem, co można znaleźć w książkach.
Najpierw książki młodzieżowe, potem powieści historyczne, słowniki, książki do czytania, potem książki przygodowe... I wreszcie opowiadania dla dzieci. Lubię zanurzać się w słowach, przeżywać przygody bohaterów, których czytelnik prowadzi, trzymając za rękę podczas czytania. To piękne uczucie... Biblioteka to miejsce, w którym oddajemy cześć temu, co w życiu powinno być najważniejsze – niezwykłej magii słów.
Moja wymarzona biblioteka to przede wszystkim ta, w której panuje kompletna cisza, bo właśnie tam ją trzymam. Wtedy możesz w spokoju czytać, myśleć lub rysować. Dobrze by było, gdyby biblioteka miała wnętrze jak domowe, czyli wygodne. Sofa, fotele, wygodna lampa, oświetlenie LED. Chciałabym, aby kolory były jasne, może różowy, biały i czarny dla przełamania?
Do tego przydałaby się gorąca herbata i ciasteczka, ale oczywiście w bibliotece nie można jeść. Zamiast tego biblioteka mogłaby mieć stałego mieszkańca – kota, który siedziałby na sofie obok czytelnika, przytulał się i cicho mruczał. Kotka mojej koleżanki, Abba, byłaby idealna, bo jest spokojna, łagodna i uwielbia leżeć.
W czytelni przydałoby się też duże akwarium z mnóstwem małych kolorowych rybek i mnóstwem kwiatów doniczkowych, bo to bardzo relaksujące, a ja uwielbiam rośliny. Wydzielone pomieszczenie z laptopami lub tabletami przyda się także do szybkiego wyszukiwania informacji podczas odrabiania lekcji czy nauki. Marzy mi się, aby nasza bibliotekarka co jakiś czas organizowała minikonkursy na odgadnięcie tytułów książek w kolejności alfabetycznej lub po określonych cytatach.
Zależy mi też na tym, aby uczniowie zostawiali propozycje swoich ulubionych piosenek, a wtedy każdy mógłby słuchać muzyki na słuchawkach, wykonując różne zadania w bibliotece.
To byłaby moja wymarzona biblioteka i mam nadzieję, że może choć część moich marzeń się spełni.
Julia Głogowska, kl. 1C