Warning: Use of undefined constant JMF_THEMER_MODE - assumed 'JMF_THEMER_MODE' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/czachowski/public_html/plugins/system/djjquerymonster/djjquerymonster.php on line 210
O buncie ludzi wobec sztucznej inteligencji i do czego jest ona zdolna

13 marca bieżącego roku firma technologiczna OpenAI wydała swój nowy długo wyczekiwany model AI, czyli Chat GPT-4, będący następcą GPT-3, który to przez ostatnie miesiące był najpopularniejszym przykładem dynamicznego rozwoju AI. Nowy model przyniósł ze sobą parę gruntownych zmian. Według zapowiedzi, GPT-4 miał być o wiele szybszy, wydajniejszy, dążył też do skuteczniejszego udawania kreatywności, a przy tym miał rzadziej zmyślać odpowiedzi. Najważniejszą zmianą wprowadzoną w nowym modelu było dodanie funkcji interpretacji obrazów przez algorytm. OpenAI przedstawiała tę opcję jako codzienną pomoc, np. przesyłając GPT-4 zdjęcie posiadanych przez nas w domu półproduktów, bot odpowie nam, co można z nich przyrządzić, przedstawiając przy tym przepis. Możliwości było i jest mnóstwo, a będzie coraz więcej, cały czas wyłaniają się te kontrowersyjne, takie jak np. generowanie kluczy dostępu do Windowsa95, co ważne – działających. Jest to stary system, dlatego wygenerowane klucze nie są wiele warte, jednak wyobrażać sobie już możemy, do jakich „przekrętów” będzie można nakłonić nieświadome czynów GPT-4, jeśli autorzy nie zajmą się kwestią takich błędów. Z legalnych działań chat bota można wymienić m. in. zdolności programistyczne, a konkretniej to, z jakich danych GPT-4 potrafi napisać pożądany kod. Już w dzień premiery potrafił z krótkiej notatki zapisanej na kartce przez człowieka sporządzić w języku programowania prostą stronę internetową zgadzającą się z opisem zamieszczonym na kartce. Autor zapisków nie musiał wiedzieć nic o informatyce, aby otrzymać działająca witrynę w kilkanaście sekund, musiał jedynie zrobić zdjęcie notatek o upragnionej stronie i dać GPT-4 do analizy. Oczywiście, kody nie ograniczają się tylko do stron internetowych, jest również kilka przykładów Chatu GPT-4 kreującego proste gry komputerowe z tekstu, jednak tej gałęzi należy dać czas na rozwój. Ponieważ efekty nadal jak na okoliczności są dość zaskakujące, to wciąż tylko ciekawostka.

Błyskawiczny rozwój AI niesie ze sobą wiele podejrzeń i obaw, czego najbardziej bezpośrednim przykładem stał się list otwarty utworzony 31 marca, który postulował „wstrzymanie gigantycznych eksperymentów AI na okres przynajmniej 6 miesięcy”. Powoływano się przy nim na etykę, wykorzystywanie wrażliwych danych i brak regulacji prawnych w kwestii wykorzystywania zasobów modeli sztucznej inteligencji. Część zaangażowanych możliwe, że realnie chciałaby wnieść coś pozytywnego lub ustabilizować sytuację przed ruszeniem dalej. Za to podpisanie się pod listem kilku wysoce zamożnych biznesmenów, np. Elona Muska, uważam za tanią próbę kupienia sobie przespanego czasu na dogonienie „peletonu”. Bez względu na to wątpię, żeby to pismo miało jakieś realne skutki. Niektórzy też postanowili działać bezpośrednio i oto 1 kwietnia, w związku z łamaniem RODO UE przez firmę OpenAI, rząd włoski zdelegalizował Chat GPT-4 na terenie państwa. Coraz więcej oskarżeń dotyczy całego rynku rozwoju technologii AI. Myślę jednak, że na tym etapie, ile firm by nie zostało obciążonych lub zamkniętych z powodu kontrowersji, to rewolucja w przynajmniej jakimś stopniu już się dzieje.

Sam osobiście czasem chcę się odciąć od tej całej rewolucji. Sztuczna inteligencja zachwyca, jednak wydaje się malować na horyzoncie jako przyszły konkurent, rywal na rynku pracy. Niedługo, oprócz obawiania się wybitniejszych ode mnie, będę musiał zacząć zważać jeszcze na różne, nowe modele językowe lub graficzne. Kto wie, za ile lat lub miesięcy jeden z nich będzie w stanie napisać taki tekst lepiej ode mnie?

Paweł Czajkowski, kl. 2C