Jesteśmy Marysia i Weronika z klasy 1F, w najnowszym numerze naszej gazetki szkolnej prezentujemy Wam niezwykły materiał. Przeprowadziłyśmy wywiad z naszym ulubionym nauczycielem języka angielskiego, Panem Profesorem Marcinem Fominem. W naszym artykule przeczytacie, czego dowiedziałyśmy się o jego pracy i zainteresowaniach.

Dlaczego wybrał pracę nauczyciela i dlaczego akurat tę szkołę?

Całkowicie przypadkowo wybrał pracę nauczyciela. Ze szkołą jest tak samo. Zaczął pracować w tym liceum, gdy jeszcze był studentem filologii angielskiej. Zaczęło się od tego, że pewien znajomy poinformował go, że nasza szkoła potrzebuje nauczyciela od angielskiego, Pan Profesor miał tylko na krótki okres czasu zastępować pewnego nauczyciela, lecz w końcu został tu na dłużej – na prawie 30 lat.

Czemu akurat został nauczycielem języka angielskiego?

Język angielski od zawsze był w jego życiu, była w nim także muzyka. Nie mógł on jednak połączyć tych dwóch pasji, więc został mu język angielski. Pan Profesor z łatwością opanowywał języki obce, a angielski w szczególności.

Czy w swoim życiu miał taką osobę, która zainspirowała go do pracy z uczniami?

W ogóle nie brał pod uwagę pracy w szkole, dopiero po pewnym czasie odkrył, jaką cudowną to jest rzeczą. Po czasie okazało się, jak rewelacyjna jest to praca. Nie miał on żadnej osoby, która go zainspirowała do podjęcia tej decyzji.

Jak dobrze napisał maturę z angielskiego?

Otóż w czasach, kiedy Pan Profesor zdawał maturę, nie były wprowadzone jeszcze przeliczniki procentowe, lecz oceny. Oczywiście, miał piątkę, czyli w przeliczeniu na dzisiejsze czasy sto procent! Z innych przedmiotów nie było aż tak kolorowo…

Czy wydawało mu się, że praca z młodzieżą będzie przyjemniejsza niż się okazało?

Pan Profesor nie miał żadnego wyobrażenia o pracy z młodzieżą. Zaczął pracować w szkole, mając 22 lata, więc nie miał żadnych oczekiwań ani obaw względem pracy. Przy pierwszych stycznościach z młodzieżą bardzo nie chciał, by była zauważalna ta mała różnica wieku między nim a uczniami. Bał się, że uczniowie nie będą go respektować ani uważać za autorytet, za kogoś, kto się na tym zna. Lecz obawy były niepotrzebne.

Która klasa jest jego ulubioną i dlaczego?

Nie posiada on swojej ulubionej klasy. Porównał to do tego, jakby rodzic miał wybierać, które dziecko jest jego ulubionym. Bardzo lubi pracę z młodzieżą i nawet jakby miał swoją ulubioną klasę, to raczej by nam tego nie zdradził.

Za jakim typem uczniów nie przepada?

Nie lubi, jak uczeń nie jest zainteresowany lekcją i tematem oraz gdy wykazuje to niezainteresowanie (na przykład spaniem na lekcji), a także gdy uczniowie lekceważą go. W ogóle lubi wszystkich swoich uczniów, ale niektórych ich zachowań już niekoniecznie.

Jakiej muzyki słucha?

Jego ulubionym gatunkiem muzycznym jest metal progresywny, lecz jego zainteresowania w obszarze muzyki są znacznie większe, lubi także słuchać jazzu, muzyki klasycznej oraz wielu innych gatunków. Ciekawostka: Profesor Fomin skończył szkołę muzyczną i sam gra na instrumentach.

Jaka była najciekawsza historia opowiedziana przez ucznia na jego lekcji?

Pan Profesor długo zastanawiał się nad odpowiedzią, lecz pierwsze co mu przyszło do głowy to historia ucznia, który był na kierunku biologiczno-chemicznym. Chłopak pod koniec swojej edukacji, w klasie maturalnej, bardzo intensywnie przygotowywał się właśnie do tego egzaminu. Chciał dostać się na jeden z uniwersytetów medycznych, ale gdy Pan Profesor z nim rozmawiał, dowiedział się, że uczeń chciałby zostać artystą ulicznym, a nie lekarzem. Wspomniał również, że dużo osób nie decyduje samodzielnie o swojej dalszej karierze i często duży wpływ mają na to rodzice. Pan Profesor powiedział chłopakowi, żeby szedł za głosem serca i teraz jest on właśnie tym artystą ulicznym.

Jakie ma rady dla tegorocznych maturzystów?

Co roku daje ludziom takie same rady, które niekoniecznie mogą podobać się innym pod względem pedagogicznym, ale chce, aby maturzyści przemyśleli, czy studia to na pewno najlepsze wyjście, ponieważ da się naprawdę dużo osiągnąć bez nich. Ważne jest również, żeby były one w jakiś sposób połączone z ich zainteresowaniami czy pasjami. Są zawody, które wymagają tych studiów, ale jeśli ktoś chce na przykład zostać wcześniej już wspomnianym artystą ulicznym, to może podążać we własnym kierunku.

Co robi w wolnym czasie?

Pan Profesor pochwalił się, że cały swój wolny czas stara się poświęcać rodzinie – żonie i 4-letniemu synkowi. Bardzo lubi spędzać czas aktywnie, np. jeżdżąc na rowerze. A jeśli może wygospodarować ten czas zupełnie dla siebie, to zawsze będzie to muzyka, głównie słuchanie, ale czasem również granie na instrumentach czy tworzenie swoich kompozycji, jazda na motocyklu lub górskie wspinaczki.

Czy myśli o komponowaniu muzyki?

Myślał, czasem nawet coś w tym kierunku działa, ale tylko i wyłącznie dla siebie. Jest skromnym człowiekiem oraz żyje ze świadomością swoich ograniczeń. Daje mu to satysfakcję, lecz wie, że jest to ciężka praca.

Jaki kraj chciałby odwiedzić?

Przyznał, że zwiedził już sporą część świata i wolałby skupić się na podziwianiu naszego ojczystego. Poza tym boi się latania samolotem, gdyby jednak musiał wybrać, to postawiłby na Włochy. Darzy ten kraj dużą sympatią i zawsze chce tam wracać, mimo paru wcześniejszych wizyt.

Broń czy Radomiak?

Odpowiedź jest bardzo prosta – nic z tego. Pan Profesor nie chce się w żaden sposób narażać, ale podkreślił, że nie rozumie konfliktu pomiędzy tymi zespołami. Porównał to do Realu Madryt i FC Barcelony, lubi obydwa te zespoły. Kompletnie nie interesuje go piłka lokalna i woli tę na większej arenie.

Maria Kordula, kl. 1F

Weronika Figarska, kl. 1F